Nowe ZOO w Poznaniu musiało zostać tymczasowo zamknięte z powodu wystąpienia problemów z dostawą energii. Ekipy odpowiedzialne za naprawę awarii są na miejscu i pracują bez przerwy, aby jak najszybciej przywrócić normalne funkcjonowanie miejsca. W międzyczasie, personel zoo używa specjalnych piecyków, aby utrzymać odpowiednią temperaturę w pawilonach, w których mieszkają zwierzęta.
W komunikacie wydanym w sobotę poinformowano o tymczasowym zawieszeniu działalności zoo ze względu na problemy z dostawą energii. Jak podkreślił Remigiusz Koziński, odpowiedzialny za edukację i wolontariat w zoo, ciągłe przepływ zwiedzających i otwieranie drzwi mogłoby spowodować spadek temperatury wewnątrz budynków.
Służby techniczne pracujące na miejscu usilnie starają się jak najszybciej naprawić awarię i przywrócić normalne funkcjonowanie zoo. Jak tłumaczy Koziński, nie mamy do czynienia z prostą usterką – to nie jest tylko kwestia wymiany bezpiecznika.
Personel zoo dokłada wszelkich starań, aby zapewnić zwierzętom komfortowe warunki pomimo awarii. Jednym z rozwiązań jest użycie specjalnych piecyków, dzięki którym zoo jest w stanie utrzymać wymaganą temperaturę w pomieszczeniach, gdzie przebywają zwierzęta.