Trudności na trasie z Egiptu do Kaliningradu: niespodziewane lądowanie i 13-godzinny postój w Poznaniu

O pasażerach samolotu, którego nie udało się dostać z Egiptu do Kaliningradu ze względu na warunki pogodowe, można powiedzieć, że mieli pecha. Początkowo planowana jako krótka przerwa, konieczność zatrzymania się w Poznaniu przekształciła się w ciągnący się przez 13 godzin nieplanowany przystanek. W tym okresie Rosjanie, którzy stanowili większość osób na pokładzie, byli zmuszeni pozostać na swoich miejscach w samolocie.

Sytuacja rozpoczęła się od problemów z lądowaniem maszyny, która leciała z Sharm El Sheikh w Egipcie do Kaliningradu. W sobotni wieczór lotnisko Chrabrowo nie mogło przyjąć samolotu z powodu złej pogody. Kapitan samolotu próbował trzykrotnie podchodzić do płyty lotniska w Rosji.

Ostatecznie decyzja o przekierowaniu samolotu do Warszawy została podjęta przez pilota. Niestety, również tam odmówiono przyjęcia.