Ruch pociągów na trasie między Krzyżem a Poznaniem po godzinnej przerwie został wznowiony, lecz pasażerowie muszą być przygotowani na ewentualne opóźnienia. Przyczyną przerwy była awaria urządzeń kontrolujących ruch kolejowy – informuje Magdalena Janus, przedstawicielka zespołu prasowego PKP PLK.
Awaria pojawiła się na odcinku między stacją Wronki a Drawski Młyn. Pociągi już od pewnego czasu kursują tą trasą, ale naprawa systemu sterowania ruchem nadal trwa. Pasażerowie powinni być gotowi na potencjalne opóźnienia, choć sytuacja stopniowo wraca do normy – dodaje Magdalena Janus.
Tymczasowy zastój najbardziej dotknął pasażerów planujących wyjazd do Zakopanego we wtorek rano. Pociąg jadący ze Szczecina do górskiej stolicy, który powinien dotrzeć do Poznania przed 8:30, spóźnił się już o dwie godziny. Podobne opóźnienie zgłosił skład Polregio kierowany do Poznania.
Dziś będą podróżować dłużej także pasażerowie jadący do Warszawy przez Poznań oraz pasażerowie Kolei Wielkopolskich z Krzyża. W ich przypadku opóźnienia są nieco krótsze – od około 30 minut do godziny.